Wpis powitalny

Dlaczego ten blog? Jak wygląda przyszłość branży budowlanej? Czy coś da się jeszcze z tym zrobić?!


Cześć, chcę przywitać Cię na moim blogu poświęconym produktywności podczas pracy projektowej. Myślę i co poniżej poprę przykładami, że projektowanie w Polsce wymaga gruntownej zmiany w stronę większej produktywności. 

Produktywność

Zacznijmy od tego co każdy po politechnice lubi… wykresy.

Rys 1.1 Zmiany w wydajności budownictwa i innych gałęzi przemysłu [1]

Jak widać na rysunku 1.1. branża budowlana nie zwiększa znacznie swojej produktywności. Co jest przyczyną? Powodów jest wiele. Skupmy się więc na samej części projektowej. Największym problemem jest brak zarządzania projektami. Przypomnijcie sobie ile razy mieliście tak, że wszystko było już dopięte na ostatni guzik i nagle okazało się, że trzeba wszystko zmieniać? Albo, że ktoś komuś nie przekazał jakiejś ważnej informacji? Lub, co lubię najbardziej, podchodzi do Ciebie kierownik i pyta: “Masz czas?”.

Oczywiście, nie powiesz mu nie, ale wiesz co się zaraz stanie. “No bo wiesz, wypadła jedna sprawa nie ma się tym kto zająć a temat leży od tygodnia. Roboty na jeden dzień. Ogarniesz?” Brawo właśnie dostałeś temat, który z całą pewnością będziesz ciągnął przez najbliższy rok. Wiem, że ciężko jest zapanować nad kilkunastoma tematami w biurze, ale uważam, że gdy kierownik albo szef nie wie jakie tematy robione są przez Ciebie i na jakim to jest etapie to coś jest nie tak. Powoduje to nierównomierne rozłożenie pracy, stres i nadgodziny.

Słaba znajomość programów

Drugim ważnym predyktorem w mojej opinii jest brak znajomości oprogramowania, na którym się pracuje. Do teraz pluję sobie w brodę, że na studiach nie poświęciłem pięciu minut, żeby zrozumieć jak działają układy wydruku. Pewnie zaoszczędziłoby mi to kilku godzin drukowania każdego z projektów. Czytając to pewnie myślisz “Ha! Ja znam układy” cieszę się z tego bardzo, ale czy znasz Sheetset-y, albo podstawy AutoLispa? Tu już robi się ciężej, a to dopiero początek.

Optymalizacja pracy

Trzeci problem jaki zauważam w swojej pracy to brak optymalizacji pracy projektowej. Nie Tworzę bloków dynamicznych, nie mam gotowych szblonów excel do obliczeń, a na każdym nowym rysunku muszę na nowo dobierać skalę lini do skali rysunku. Wszystko to generuje roboczogodziny, za które nikt Ci nie płaci! Na własnej działalności, ale i jako pracownik na umowie zlecenie. Szef płaci Ci tyle ile jesteś wstanie wytworzyć.

Uważam, że powinniśmy jako projektanci dążyć do poprawy tych trzech elementów dla własnego zdrowia psychicznego oraz własnej kieszeni. Na tym blogu pomogę Ci odkryć przydatne rozwiązania pozwalające podkręcić jakość swojej pracy i zmniejszyć ilość czasu jaki musisz w nią wkładać. Jeśli masz swoje spostrzeżenia z chęcią ich posłucham. Zapraszam do sekcji komentarzy i na grupę facebookową [adres].

Bibliografia:
1 – https://inzynierbudownictwa.pl/metodyka-bim-i-cyfryzacja-budownictwa/

Sprawdź również:

Paweł Kińczyk
Paweł Kińczyk
Artykuły: 80

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *